montażysta snów

Niech więc jasne będzie to, że nie jestem intelektualistą, nie jestem uduchowiony, nie jestem specjalnie wrażliwy, nie znam się specjalnie na ludziach - no i oceniam książki po okładce. I po użytych fontach, bo po prostu kocham piękne fonty. Font jest podstawą dobrego designu.

Lubię dziwactwa też i nieokrzesane pomysły. I autobahny lubię i nisko zawieszone auta (tak, wiem że zima). I tajemnice lubię i zagadki. Kobiety w gorsetach i pończochach też lubię - i światło Słońca. No tyle. Chcesz się zaprzyjaźnić, albo chcesz się seksić ze mną, albo (najlepiej) jedno i drugie - to napisz, może coś zaiskrzy .